Wiadomości

Bez uprawnień po pijanemu wsiadł za kierownicę i... uderzył w radiowóz

Data publikacji 14.10.2019

Jeszcze nie zrobił prawa jazdy, choć egzamin był już ustalony, a uderzył w radiowóz. Wyjechał bowiem na drogę publiczną, by potrenować umiejętności. Potrenować wybrał się na drogę publiczną, nie stroniąc wcześniej od alkoholu. Nie miał szczęścia, bo uderzył w radiowóz i został zatrzymany.

W sobotę (12.10.19) po 21.00 policjanci patrolowali teren gm. Tłuchowo, pow. lipnowski. W miejscowości Rumunki Jasieńskie zauważyli opla poruszającego się środkiem drogi. Policjanci zatrzymali się przy prawej krawędzi jezdni, by za chwilę zawrócić i skontrolować pojazd. Kierujący autem zjechał jednak na bok i uderzył w stojący radiowóz, powodując uszkodzenia lusterka i prawej strony pojazdu. Mimo to nie nie zatrzymał się i jechał dalej. Po chwili został jednak zatrzymany przez policjantów. 

Okazało się, że 27-letni mieszkaniec powiatu płockiego nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Miał zamiar wkrótce zdać egzamin, którego termin został już nawet wyznaczony. Na domiar złego policjanci od razu wyczuli od niego alkohol. Alkotest wykazał, że mężcczyzna miał w organizmie ponad 1,7 promila!

Kierowca „dogadać się” z policjantami, zaproponował nawet swoją wersję zdarzeń, bo wiedział, że za prowadzenie auta po pijanemu będzie miał kłopoty. I tu się nie mylił. Na miejsce przyjechał dodatkowy patrol ruchu drogowego, który przeprowadził niezbędne czynności do spowodowania kolizji w stanie nietrzeźwości. 

Teraz 27-latkowi grozi wysokie świadczenie pieniężne, do 2 lat pozbawienia wolności i orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów.

 

Autor: podkom. Małgorzata Małkińska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony