Włamywali się do domów w budowie
Data publikacji 16.03.2013
Wczoraj (7.03.2013r.) policjanci z Lubicza doprowadzili do toruńskiej prokuratury sprawców wielu kradzieży i włamań. Prokurator zdecydował o dozorze i poręczeniu majątkowym dla włamywaczy. Podejrzanym może grozić kara do 10 lat ...
Wczoraj (7.03.2013r.) policjanci z Lubicza doprowadzili do toruńskiej prokuratury sprawców wielu kradzieży i włamań. Prokurator zdecydował o dozorze i poręczeniu majątkowym dla włamywaczy. Podejrzanym może grozić kara do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy KMP w Toruniu
 |  |
Zatrzymani przez policjantów z Lubicza trzej mężczyźni, włamywali się najczęściej domy w budowie. Kradli z nich sprzęt budowlany lub materiał, który właściciele zakupili, aby wykończyć swoje mieszkania.
Jak ustalili kryminalni pierwsze włamanie miało miejsce w nocy z 22/23 września ubiegłego roku, w Lubiczu Górnym. Wówczas 18-latek wspólnie z cztery lata starszym kolegą, zerwali kłódkę zabezpieczającą drzwi wejściowe do domu i ukradli sprzęt potrzebny na budowie tj. pilarkę, szlifierkę, wiertarkę udarową itp.
Kolejne włamanie miało miejsce pod koniec grudnia. Wtedy 18-latek działał sam. Włamał się do zaparkowanego w Lubiczu Górnym na ul. Lipnowskiej renault master po to, żeby ukraść nawigację.
Również w grudniu, w tej samej miejscowości, z tym samym kolegą, z terenu remontowanej kapliczki ukradli rusztowanie warte kilkaset złotych.
W poniedziałek (04.03.2013r.) doszło do kolejnego włamania. Sprawcy z nowo budowanego domu wynieśli dziewięć kartonów płytek.
Następnego dnia około godz.14.00 patrol z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego pełniący służbę w rejonie ul. Przy Lesie, dostrzegł trzech mężczyzn, którzy wkładali do seata kartony z płytkami. Mundurowi postanowili to sprawdzić. Gdy podjechali do pojazdu i zapytali skąd są te rzeczy, mężczyźni nie potrafili odpowiedzieć. Stało się jasne, że pochodzą z włamania. Ponieważ nie było ono zgłoszone, sprawą zajęli się kryminalni. Odnaleźli dom w budowie, który miał wypchnięte drzwi balkonowe. Nie było wiadomo jednak, kto jest właścicielem okradzionej posesji. Funkcjonariusze nadal to ustalają.
W trakcie postępowania okazało się, że to nie jedyni sprawcy tych włamań. Kolejny podejrzany to 26-latek. On również usłyszał już zarzuty.
Podejrzani w przeszłości byli karani za kradzieże i włamania.
Wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i jeszcze tego samego zostali doprowadzeni do toruńskiej prokuratury. Prokurator zastosował wobec 18 i 22-latka policyjny dozór i poręczenie majątkowe, oraz zakaz opuszczania kraju.
Teraz za dokonane przestępstwa może im grozić do 10 lat więzienia.
Jak ustalili kryminalni pierwsze włamanie miało miejsce w nocy z 22/23 września ubiegłego roku, w Lubiczu Górnym. Wówczas 18-latek wspólnie z cztery lata starszym kolegą, zerwali kłódkę zabezpieczającą drzwi wejściowe do domu i ukradli sprzęt potrzebny na budowie tj. pilarkę, szlifierkę, wiertarkę udarową itp.
Kolejne włamanie miało miejsce pod koniec grudnia. Wtedy 18-latek działał sam. Włamał się do zaparkowanego w Lubiczu Górnym na ul. Lipnowskiej renault master po to, żeby ukraść nawigację.
Również w grudniu, w tej samej miejscowości, z tym samym kolegą, z terenu remontowanej kapliczki ukradli rusztowanie warte kilkaset złotych.
W poniedziałek (04.03.2013r.) doszło do kolejnego włamania. Sprawcy z nowo budowanego domu wynieśli dziewięć kartonów płytek.
Następnego dnia około godz.14.00 patrol z Referatu Patrolowo-Interwencyjnego pełniący służbę w rejonie ul. Przy Lesie, dostrzegł trzech mężczyzn, którzy wkładali do seata kartony z płytkami. Mundurowi postanowili to sprawdzić. Gdy podjechali do pojazdu i zapytali skąd są te rzeczy, mężczyźni nie potrafili odpowiedzieć. Stało się jasne, że pochodzą z włamania. Ponieważ nie było ono zgłoszone, sprawą zajęli się kryminalni. Odnaleźli dom w budowie, który miał wypchnięte drzwi balkonowe. Nie było wiadomo jednak, kto jest właścicielem okradzionej posesji. Funkcjonariusze nadal to ustalają.
W trakcie postępowania okazało się, że to nie jedyni sprawcy tych włamań. Kolejny podejrzany to 26-latek. On również usłyszał już zarzuty.
Podejrzani w przeszłości byli karani za kradzieże i włamania.
Wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i jeszcze tego samego zostali doprowadzeni do toruńskiej prokuratury. Prokurator zastosował wobec 18 i 22-latka policyjny dozór i poręczenie majątkowe, oraz zakaz opuszczania kraju.
Teraz za dokonane przestępstwa może im grozić do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy KMP w Toruniu
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP
