Wiadomości

Przypadkowi świadkowie ujęli włamywacza

Data publikacji 04.06.2013

Do policyjnego aresztu trafił pijany 17-latek, który próbował ukraść samochód. Mężczyzna ujęty został przez mieszkańców Rypina, którzy widzieli jak włamuje się do auta. Teraz młodzieniec za popełnione przestępstwo odpowie przed ...

Do policyjnego aresztu trafił pijany 17-latek, który próbował ukraść samochód. Mężczyzna ujęty został przez mieszkańców Rypina, którzy widzieli jak włamuje się do auta. Teraz młodzieniec za popełnione przestępstwo odpowie przed sądem.

W piątek (24.05.13) dyżurny rypińskiej komendy otrzymał telefoniczną informację o włamaniu do samochodu na ulicy Dłutka. Na miejsce skierowany został patrol policji. Na ulicy Mławskiej funkcjonariusze zauważyli grupę osób. Okazało się, że wśród nich jest włamywacz. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 17-letni mieszkaniec  powiatu, po wybiciu szyby, wszedł do stojącego na parkingu fiata seicento i próbował go uruchomić. Został jednak zauważony przez klientów pobliskiego baru. Młodzieniec, widząc biegnące w jego kierunku osoby, wyszedł z samochodu i zaczął uciekać. Zatrzymany został na ulicy Mławskiej. Interweniujący policjanci zbadali jego stan trzeźwości okazało się, że jest pijany, alkomat wykazał ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, aby wytrzeźwieć. Na miejsce skierowani zostali policjanci wydziału kryminalnego, którzy zabezpieczyli ślady włamania oraz ustalili i przesłuchali świadków. Zatrzymany mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Popełnione przez niego przestępstwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10.

asp. Krzysztof Rogoziński
oficer prasowy
KPP w Rypinie

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony