Wiadomości

To był „zapalony wędkarz”.

Data publikacji 16.08.2013

Zamiast pilnować, przez ponad 7 miesięcy, okradał swojego pracodawcę. Widocznie zamiłowanie do wędkowania było tak silne, że sprowadziło 60-latka na drogę przestępstwa. Mężczyzna wyniósł z hurtowni, w której pracował różnego ...

Zamiast pilnować, przez ponad 7 miesięcy, okradał swojego pracodawcę. Widocznie zamiłowanie do wędkowania było tak silne, że sprowadziło 60-latka na drogę przestępstwa. Mężczyzna wyniósł z hurtowni, w której pracował różnego rodzaju akcesoria służące do połowu ryb na kwotę blisko 8 tys. zł. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

Sprawa ma swój początek kilka dni temu, kiedy to kryminalni z Inowrocławia uzyskali informację o mężczyźnie, który posiada sprzęt wędkarski z nielegalnego źródła. Podejrzewanym o przestępstwa był mężczyzna zatrudniony w jednej z pobliskich hurtowni. Idąc tym tropem mundurowi dotarli do 60-letniego mieszkańca miasta. Działania, zebrane dowody oraz monitoring potwierdził to, że pracownik ochrony zamiast pilnować powierzonego mu mienia, pokonywał zamek w drzwiach hali magazynowej hurtowni i kradł towar, a były to m.in. wędki, kołowrotki, żyłki, karmy do ryb itp. Ustalenia policjantów nie tylko wyjaśniły, że mężczyzna lubi wyprawy na ryby i to on wykorzystywał wszystkie łupy, ale też to, że jego proceder przestępczy trwał od stycznia aż do teraz. Wartość skradzionego towaru to blisko 8 tys. zł.



Dwa dni temu (06.08.13) policjanci przeszukali mieszkanie „zapalonego wędkarza”. Tam funkcjonariusze znaleźli część skradzionego osprzęt wędkarski pochodzący z hurtowni, wartego ponad 2.400 zł. Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzuty kradzieży oraz włamania. Wczoraj (07.08.13) tłumaczył się w prokuraturze. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci w dalszym ciągu ustalają, gdzie znajduje się pozostała część skradzionego towaru.

st. asp. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy KPP Inowrocław

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony