Wiadomości

Bydgoscy kryminalni rozbijają narkotykową przestępczość

Data publikacji 20.12.2013

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy cały
czas walczą z narkotykowym biznesem. W ostatnich kilku dniach zatrzymali dwie
osoby, które posiadały zabronione środki odurzające, a jedna z nich zajmowała
się ich rozprowadzaniem. Co ...

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy cały czas walczą z narkotykowym biznesem. W ostatnich kilku dniach zatrzymali dwie osoby, które posiadały zabronione środki odurzające, a jedna z nich zajmowała się rozprowadzaniem. Co więcej, bydgoski diler został „trafiony” przez kryminalnych dwa razy w ciągu trzech dni. Lecz za drugim razem został umieszczony już na 2 miesiące w areszcie śledczym. Zatrzymane osoby będą odpowiadać z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Kolejne uderzenie bydgoskich policjantów w podziemie narkotykowe. W ostatnich dniach zlikwidowali kilkadziesiąt porcji narkotyków, a do sprawy zatrzymywali podejrzanych. Najpierw wpadł diler, który dwukrotnie został przyłapany z narkotykami. Na jego trop wpadli policjanci z komendy miejskiej w Bydgoszczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Od dłuższego czasu przyglądali się bydgoszczaninowi. Z policyjnych ustaleń wynikało, że może posiadać przy sobie zakazane środki odurzające.

W niedzielę (08.12.2013) wieczorem przy ulicy Jagiellońskiej funkcjonariusze zatrzymali 29-latka. Ich przypuszczenia potwierdziły się, gdyż mężczyzna posiadał przy sobie woreczek z tabletkami, ponad 10 gram tzw. kryształków „MDMA”, dwa woreczki z amfetaminą o łącznej wadze ponad 14 gram, a także 10 pustych tzw. „dilerówek”. To nie był koniec „skarbów”, jakie posiadał zatrzymany. W jego mieszkaniu kryminalni znaleźli dodatkowo jeszcze 5 tabletek koloru białego
oraz 10 gram amfetaminy i „MDMA”. Zabezpieczony został również sprzęt służący do porcjowania narkotyków. Mężczyzna trafił do aresztu. Natomiast znalezione przy nim i w mieszkaniu substancje zostały przekazane do policyjnego laboratorium. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy przez śledczych z komendy miejskiej pozwolił na przedstawienie mu zarzutu posiadania i rozprowadzania zabronionych substancji.

We wtorek (10.12.2013) prokurator wobec podejrzanego zastosował dozór policyjny, poręczenie majątkowe oraz zakaz opuszczania kraju. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje za to przestępstwo do 10 lat pozbawienia wolności. Niemniej jednak, podejrzany mimo postawionych zarzutów postanowił nie kończyć „przygody” z narkotykami, a udowodnili to ci sami policjanci, którzy zatrzymali go w niedzielę. Tego samego dnia, w którym opuścił budynek prokuratury został zatrzymany ponownie. Kryminalni przypuszczali, że nie zrezygnuje z „narkotykowego biznesu”, dlatego wieczorem ponownie zaskoczyli 29-latka. Wykorzystany do przeszukania jego mieszkania pies od razu wyczuł narkotyki. Woreczek z amfetaminą znajdował się za kanapą. Policjanci zabezpieczyli blisko 50 gram amfetaminy i jedną porcję marihuany.

Bydgoszczanin ponownie zaczął wieczór od aresztu. Lecz tym razem posiedzi dłużej, ponieważ dzisiaj (12.12.2013) sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy przychylił się do wniosku prokuratora oraz śledczych i aresztował podejrzanego na 2 miesiące. 29-latek usłyszał drugi zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków.

To nie była jedyna osoba, która była zatrzymana w ostatnich dniach za narkotyki. Bydgoscy kryminalni zatrzymali również 37-letnią kobietę, która posiadała około 20 gram amfetaminy. Policjanci namierzyli ją z narkotykami w jednym z mieszkań na bydgoskim Błoniu. Gdy funkcjonariusze „zapukali” do jej drzwi i weszli do pomieszczenia kobieta szybko próbowała się pozbyć nielegalnego towaru. Obecność funkcjonariuszy sprawiała, że zachowywała się bardzo nerwowo. Kryminalni przypuszczając, że lokatorka może posiadać więcej narkotyków przeszukali jej mieszkanie z użyciem psa. Wtedy policyjny czworonóg wskazał w pokoju pod łóżkiem schowaną amfetaminę, z której można by było zrobić około 20 porcji narkotyków. Kobieta została zatrzymana. Śledczy z bydgoskiego Błonia na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili jej zarzut posiadania narkotyków, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.

Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski

Powrót na górę strony