Wiadomości

Był pijany, poszukiwany i złamał sądowy zakaz

Data publikacji 03.12.2015

Najprawdopodobniej dwa zarzuty usłyszy mężczyzna, który wczoraj po południu został zatrzymany przez chełmińskich policjantów. Powodem podjęcia interwencji był fakt, że kierowca o zmroku zaparkował swoje auto na poboczu bez żadnego oświetlenia. W trakcie kontroli okazało się, że siedzący za kierownicą mężczyzna jest pijany. Dalsze czynności wykazały, że to nie jedyny jego występek.

Wczoraj po południu (2.12. po godz. 16.00) policjanci z chełmińskiej drogówki patrolowali drogę krajową K91. Największą uwagę skupiali oczywiście na kierowcach i pieszych łamiących przepisy ruchu drogowego. Będąc na odcinku drogi w Małym Czystym zauważyli stojące na poboczu auto. Pojazd, pomimo panującego już zmroku, nie miał włączonego żadnego oświetlenia. Mundurowi postanowili sprawdzić jaka jest przyczyna zaparkowania auta w tak nieoświetlonym miejscu. W samochodzie, za kierownicą, siedział mężczyzna. Był sam. Mundurowi zapytali o powód zaparkowania passata w takim miejscu. Mężczyzna oświadczył, że gdy jechał w stronę Chełmna zadzwonił telefon i postanowił zjechać  z drogi. W trakcie prowadzonej rozmowy policjanci wyczuli od kierowcy woń alkoholu i postanowili sprawdzić czy ich podejrzenia są słuszne. Badanie potwierdziło, że siedzący za kierownicą 59-latek był pijany. Wynik to ponad jeden promil alkoholu w organiźmie.

Mężczyzna trafił do komendy, a jego auto na parking strzeżony. W trakcie dalszych czynności okazało się, że mężczyzna jechał pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Kolejne sprawdzenia wykazały, że 59-latek jest poszukiwany przez jedną z jednostek policji.

Celem potwierdzenia faktu, że w chwili prowadzenia pojazdu kierowca był nietrzeźwy pobrano mu krew do badań laboratoryjnych. Jeśli potwierdzi się, że był pijany -usłyszy zarzut jazdy w stanie nietrzeźwości. Już dziś wiadomo, że usłyszy także zarzut nie stosowania się do orzecznictwa sądu, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Autor: kom. Agnieszka Sobieralska
Publikacja: mł. asp. Piotr Duziak

Powrót na górę strony