Wiadomości

Przez miasto na kradzionym rowerze

Data publikacji 25.01.2016

W nocy z soboty na niedzielę toruńscy policjanci zatrzymali 30-latka, który kilka minut wcześniej skradł rower na drugim końcu miasta. Mężczyzna, na widok mundurowych, rzucił się do ucieczki. Już po chwili złodziej trafił za kraty, a rower wrócił do właściciela. Kryminalni ustalili, że 30-latek ma na koncie również kradzież innego roweru. Sprawca jest recydywistą więc grozi mu surowa kara.

W nocy z soboty na niedzielę (23/24.01.16), krótko po północy, mundurowi z komisariatu na toruńskim Śródmieściu, patrolujący ulice Bydgoskiego Przedmieścia zauważyli jadącego rowerem mężczyznę. Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wyraźnie na widok radiowozu rzucił się do ucieczki. Policjanci natychmiast ruszyli za nim. Mężczyzna początkowo uciekał na rowerze, potem porzucił go i zaczął uciekać pieszo. Na nic się to jednak zdało, bo już po chwili był w rękach mundurowych. Policjanci w trakcie sprawdzania i legitymowania uciekiniera usłyszeli komunikat radiowy o tym, że podobny rower został skradziony kilka minut wcześniej z jednej z ulic toruńskiego Rubinkowa. Wtedy wszystko było jasne. Zatrzymany przez policjantów 30-latek miał powód do ucieczki. Jak się okazało, chwilę wcześniej, ukradł go sprzed jednej z klatek schodowych na ul. Niesiołowskiego. Już po chwili, złodziej trafił za kraty, a rower wrócił do właściciela.

Jeszcze wczoraj śledczy z komisariatu na Rubinkowie postawili mu zarzut kradzieży. W toku czynności funkcjonariusze uzyskali informację, że nie było to jedyne przestępstwo, którego dopuścił się 30-latek. Policjanci, na jednym z portali społecznościowych, odnaleźli informację o kolejnym skradzionym rowerze. Jego właściciel, szukając na własną rękę złodzieja, apelował do wszystkich świadków o pomoc w jego odnalezieniu. Funkcjonariusze dotarli również do tego pokrzywdzonego. Wtedy wyszło na jaw, że rower został skradziony w ubiegłą środę sprzed pawilonu handlowego przy ul. Rydygiera. Kryminalni zebrali dowody świadczące o tym, że zatrzymany 30-latek stoi również za tym przestępstwem. Mężczyzna jeszcze dzisiaj usłyszy kolejny zarzut.  

30-latek jest recydywistą, był już wcześniej karany za włamania. Teraz może mu grozić do 7,5 roku więzienia.


 

Autor: sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony