Wiadomości

Teraz nie będzie mu już tak „słodko”

Policjanci z Włocławka zatrzymali 18-latka, który ukradł słodycze z jednego z włocławskich marketów, a następnie pobił ochroniarza. Mundurowi ustalili, że to nie jedyna kradzież, jakiej się dopuścił w ciągu ostatnich tygodni. Za każdym razem jego łupem padały słodycze. Teraz za przestępstwa, o które jest podejrzany może trafić do wiezienia nawet na 10 lat.

W minioną środę (14.03.18) w godzinach porannych policjanci zostali powiadomieni o kradzieży, do której doszło w jednym z marketów w centrum miasta. Ze zgłoszenia wynikało, że złodziej najpierw ukradł słodycze, a następnie pobił pracownika ochrony, który ruszył za nim w pościg. Dzięki determinacji ochroniarza część skradzionego mienia została odzyskana, niestety sprawca zbiegł z resztą łupu.

Mundurowi ustalili wygląd rabusia i rozpoczęli jego poszukiwania. Początkowo mężczyźnie udawało się unikać spotkania z policjantami, ale jeszcze tego samego dnia, wieczorem, 18-latek został namierzony i zatrzymany przez policjantów.

Śledczy ustalili, że to nie jedyna kradzież, jaką mężczyzna ma na koncie. Wyszło na jaw, że w ciągu ostatnich kilku tygodni 9-krotnie okradł ten sam market. Za każdym razem wynosił słodycze. Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży.

Dodatkowo, dzisiaj (16.03.18) policjanci doprowadzą go do prokuratury z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie za kradzież rozbójniczą, podczas której pobił interweniującego pracownika ochrony. Mężczyźnie grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Autor: nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek
Publikacja: Kamila Ogonowska

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 4.61 MB)

Powrót na górę strony