Wiadomości

Hotelowa impreza z finałem za kratami

Włocławscy policjanci znaleźli w mieszkaniu 23-latka ponad 140 g amfetaminy. Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. To jednak nie jedyne zarzuty w tej sprawie…

Wszystko zaczęło się w poniedziałek (2.04.18) po 22.00 od interwencji w pokoju hotelowym we Włocławku, gdzie według zgłoszenia miało być zbyt głośno. Gdy policjanci udali się na miejsce, aby uciszyć gości, zastali w jednym z pokoi siedmioro imprezowiczów. Mundurowi szybko spostrzegli w jaki sposób  postanowili oni umilić sobie czas. Na stole bowiem rozsypane były biały proszek i susz roślinny. Substancje te zostały zabezpieczone przez policjantów do dalszych badań, a ponieważ żadna z osób nie chciała powiedzieć do kogo należą, cała siódemka trafiła na komendę do wyjaśnienia.

Tam, po sprawdzeniu testerem narkotykowym, okazało się, że biały proszek to amfetamina o wadze ponad gram, a susz to ponad 15 g marihuany. W wyniku pracy kryminalnych szybko też wyszło na jaw, kto przyniósł narkotyki na imprezę i częstował nimi pozostałych. Był to jeden z zatrzymanych - 34-latek.

To jednak nie koniec sprawy. W toku czynności kryminalni uzyskali informację, że inny z zatrzymanych, 23-latek może mieć w mieszkaniu większą ilość narkotyków. Przeszukanie potwierdziło tę informację. Policjanci znaleźli u włocławianina "strunówki" z białym proszkiem i zbrylowaną substancją. Po badaniach okazało się, że jest to amfetamina, której łącznie kryminalni zabezpieczyli w mieszkaniu 23-latka ponad 140 g.

Wczoraj (4.04.18), po zebraniu materiału dowodowego, obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Starszy z nich podejrzany jest o udzielanie narkotyków osobom, z którymi przebywał w pokoju hotelowym, w tym nieletniemu 16-latkowi. Za przestępstwo to grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Na wniosek policjantów prokurator zastosował wobec mężczyzny dozór policyjny, zobowiązując go do stawiennictwa w komendzie 3 razy w tygodniu.

Z kolei młodszy z zatrzymanych usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna, po przesłuchaniu w prokuraturze, został doprowadzony do sądu, gdzie oskarżyciel i policjanci wnioskowali o tymczasowy areszt dla 23-latka. Sąd jednak zadecydował, że mężczyzna będzie odpowiadał z "wolnej stopy".

Autor: nadkom. Joanna Seligowska-Ostatek
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony