Wiadomości

Podziękowania za ujęcie pijanego kierowcy

Komendant nakielskiej policji podziękował strażakom ochotnikom z Kcyni, którzy w ubiegły weekend na terenie miasta zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę. Mł. insp. Krzysztof Stefaniak w dowód wdzięczności wręczył listy okolicznościowe oraz symboliczne upominki. Podkreślił jednocześnie, że wsparcie w policyjnych działaniach ze strony lokalnej społeczności jest ważne, a eliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierowców jest priorytetem.

Pijani kierowcy stanowią duże zagrożenie dla bezpieczeństwa użytkowników dróg. Bywa, że policjanci w eliminowaniu nietrzeźwych z ruchu wspierani są przez obywateli, którzy informują, gdzie i jakim pojazdem ów się porusza. Zdarzają się także sytuacje, że to obywatele zatrzymują pijanych kierowców i przekazują ich przybyłym na miejsce policjantom.

Tak właśnie było w miniony weekend w Kcyni, kiedy to strażacy ochotnicy z miejscowej jednostki zwrócili uwagę na pojazd, który przejeżdżając uszkodził zaparkowane auto. Chcąc zwrócić uwagę kierowcy podeszli do auta i otworzyli drzwi. Wtedy też zauważyli, że mężczyzna siedzący za kierownicą chryslera jest kompletnie pijany. Polecili mu natychmiast zjechać na pobliski plac. 48-latek jednak odjechał i próbował wjechać na parking, uszkadzając przy tym kolejny samochód oraz elewację budynku. Strażacy pobiegli za nim i zabrali kluczyki od auta, a o całej sytuacji powiadomili policję.

Wczoraj (20.06.18) Komendant Powiatowy Policji w Nakle nad Notecią, mł. insp. Krzysztof Stefaniak spotkał się z mężczyznami, którzy dokonali obywatelskiego ujęcia w Kcyni. Szef nakielskich policjantów, dziękując za obywatelską postawę, wręczył okolicznościowe listy gratulacyjne oraz symboliczne upominki. Komendant podkreślił, że wsparcie w policyjnych działaniach ze strony lokalnej społeczności jest ważne, a eliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierowców jest priorytetem i przyczynia się do podniesienia poziomu bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.

Autor: mł. asp. Justyna Andrzejewska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony