Wiadomości

Zareagowali i dzięki nim pijany kierowca dalej nie pojechał

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał kierowca audi, który w tym stanie podróżował po drogach powiatu świeckiego. Sposób jazdy 36-latka zmuszał innych do zjeżdżania z drogi. Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy było możliwe dzięki obywatelskiej postawie innych użytkowników dróg, którzy powiadomili policję o swoich podejrzeniach. Za jazdę "po pijaku" można trafić do więzienia na 2 lata i dostać zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.

W niedzielę (28.10.18) do dyżurnego komendy policji w Świeciu zatelefonował 33-letni mężczyzna. Przekazał, że jechał za audi, którego kierujący dziwnie zachowywał się na drodze. Tor jazdy, jakim poruszało się auto, zmuszał innych kierowców do reakcji. Mężczyzna siedzący za "kółkiem" przekraczał linie ciągłe oraz „wężykiem” wjeżdżał na przeciwległy pas ruchu. Zgłaszający podejrzewał, że kierujący samochodem jest pod wpływem alkoholu. Dyżurny wysłał tam patrol.

Kiedy mundurowi byli we wskazanym przez 33-latka miejscu audi było już unieruchomione. Zgłaszający wraz z 30-letnim „pomocnikiem” poinformowali policjantów o swych spostrzeżeniach i wskazali mężczyznę, który przed przyjazdem funkcjonariuszy zatrzymał pojazd na polu i w nim pozostał. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 36-letniego mieszkańca powiatu świeckiego. Przypuszczenia świadków potwierdziły się. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat.

Pamiętajmy, że każdy pijany kierujący to potencjalny sprawca wypadku drogowego. Dzięki odpowiedzialnej i przytomnej reakcji świadków możliwe było natychmiastowe wyeliminowanie z ruchu takiej osoby.

Autor: mł. asp. Joanna Tarkowska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony